sobota, 28 listopada 2015

Izraelski pułkownik dowódcą w ISIS...

Światowe media kompletnie ignorują informacje, jakie podają władze w Iraku. Podczas operacji wojskowych w prowincji Salah ad-Din, tamtejsze siły zbrojne zatrzymały wielu bojowników z tzw. Państwa Islamskiego. Ku wielkiemu zaskoczeniu okazało się, że wśród nich jest izraelski pułkownik który walczył po stronie islamistów.
Zaskakujące jest nie tylko to, że wojskowy tej rangi z Izraela przebywał wśród terrorystów. Wiele do myślenia daje także powszechna cisza na ten temat. Gdyby sprawa ta wyszła na  światło dzienne, wielu ludzi prawdopodobnie doznałoby szoku. W Europie mamy zamachy terrorystyczne a świat rzekomo walczy z islamistami, a tymczasem Izrael który najwięcej gada o terroryźmie najwyraźniej współpracuje z ugrupowaniem ISIS.

 Iracki wywiad potwierdził, że aresztowany izraelski żołnierz to pułkownik Yusi Shahak z brygady Golani - jest to elitarny związek taktyczny piechoty zmechanizowanej Sił Obronnych Izraela (IDF). Informacja na ten temat pojawiła się miesiąc temu. Obecnie trwają jego przesłuchania i próbuje się ustalić co on właściwie robił wśród terrorystów, których rzekomo zwalczamy. Według tamtejszych służb wywiadowczych, Yusi Oulen Shahak miał złożyć "szokujące zeznania".

Istnieje wiele dowodów wskazujących na to, że Państwo Islamskie całą swoją potęgę zawdzięcza między innymi Izraelowi, który potajemnie wspiera islamistów. Irak miał w tym roku zatrzymać wielu bojowników ISIS a kilku z nich w wyniku przesłuchań przyznało, że agenci izraelskiego Mossadu byli obecni podczas zeszłorocznej inwazji terrorystów na Irak. Kilka miesięcy temu pojawiła się również informacja, że wojsko zestrzeliło drona który prowadził misję wywiadowczą w Fallujah. Choć miał być obsługiwany przez islamistów, maszyna miała izraelskie oznaczenia.
 
Wszelkie doniesienia które demaskują działalność Izraela są ignorowane.Mamy myśleć że ISIS powstało zupełnie spontanicznie a świat próbuje zniszczyć ten twór. Tymczasem sytuacja wygląda zupełnie inaczej - to radykalne ugrupowanie zbrojne jest kontrolowane z zewnątrz. Światowi przywódcy wykorzystują ISIS aby osiągnąć pewne cele. Widzimy to nie tylko w Syrii, ale także w Europie.
Od dłuższego już czasu podejrzewa się,że ISIS finansuje i utworzyło USA i Izrael.
Jeszcze nigdy ISIS nie zaatakował Izraela,chociaż operuje wokół granic tego kraju  jak  również nie zabił żadnego Izraelczyka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze