czwartek, 3 marca 2016

Parówki hrabiego Barry -Kenta na jubileusz 30-lecia Trybunału Konstytucyjnego...

W ferworze afery bolkowej umknęło szanownym Rodakom arcyważne przygotowania do arcyważnego wydarzenia, jakim w maju będzie zlot na cześć trzydziestolecia powołania Trybunału Konstytucyjnego...

Pod koniec października 2015 roku na stronie Trybunału Konstytucyjnego pojawiła się oferta, która w drodze przetargu miała wyłonić szczęśliwą firmę cateringową, która miała obsłużyć najważniejszych ludzi państwie z okazji trzydziestolecia szczęśliwego trwania tego procederu...



 http://trybunal.gov.pl/uploads/media/1_Ogloszenie_o_zamowieniu.pdf

Oferta zakładała widełki, że ów zlot w maju tego roku będzie kosztował polskiego podatnika od 650 do 750 tysięcy złotych polskich oczywiscie plus Vat...

Jak miało się to odbywać i jakie menu miało być, to zacytuję z artykułu w polityce z końca ubiegłego roku:

"Trybunał zadbał też o podniebienia uczestników fety. Przewidziano m.in. obiad w Arkadach Kubickiego oraz kolację w Muzeum Narodowym.
Wykonawca zobowiązuje się, że wszystkie dania zapewnione w ramach obsługi cateringowej będą spełniać najwyższe kryteria w zakresie smaku i wyglądu, będą serwowane w sposób elegancki w standardzie restauracyjnym hotelu 5*
— zapewniają „Istotne postanowienia umowy” z 17  listopada 2015 r., sygnowane przez Granieckiego i przewodniczącą komisji przetargowej Irenę Cygoń.
Szczegółowo ustalono wykwintne menu. Przykładowo, podczas trwającego 2 godziny lunchu w Arkadach Kubickiego podane mają zostać m.in. rosół z bażanta, perliczki z kołdunami oraz „pieczony udziec jagnięcy z owocami czarnej porzeczki i Crème de cassis”. Do picia „wino w rodzaju Luigi Leonardo, czerwone i białe np. np. Sangiovse, I.G.T, Włochy 2013”.
Do serwowania dań powinna być użyta zastawa porcelanowa i szklana, a sztućce mogą być wyłącznie metalowe dobrej jakości
— zastrzega Trybunał."

http://wpolityce.pl/polityka/276509-tylko-u-nas-rzekomo-zgnebiony-trybunal-szykuje-wielka-fete-jubileuszowa-za-750-tys-zl-luksusowy-hotel-a-w-menu-rosol-z-bazanta-i-perliczki-z-koldunami?strona=2

Niestety, podniebienia przyszłych fetujących trzydziestolecie trwania trybunałowego procederu okrutnie zdrętwiały, ponieważ jak czytamy na stronie Trybunału Konstytucyjnego przetarg na rosół z bażanta, tudzież perliczki w kołdunach w kąpieli w winie w rodzaju Luigi Leonardo został odwołany...

http://trybunal.gov.pl/uploads/media/INFORMACJA_O_UNIEWAZNIENIU_POSTEPOWANIA.pdf

W uzasadnieniu z dnia  18 lutego tego roku czytamy, że co prawda te prawie 740 tysiecy złotych oczywiście plus Vat i tak nie wystarczy, bo w zasadzie potrzebna będzie okragła banieczka, czyli 1 milion złotych, oczywiście plus Vat...

W uzasadnieniu czytamy także, że przebrzydłe Pisiory okroiły uchwałą Sejmu z dnia 30 stycznia 2016 roku budżet Trybunału Konstytucyjnego o 10 %, czyli jakieś 3,3 miliona złotych...

To najgorszy koshmar, który może wstrząsnąć rodzimym establiszmętem...koshmar, który z Koszmarem z Doliny Wiązów nie można w żaden sposób porównywać...

Czy fetującym trzydziestolecie w ramach zaciskania nędznego, perfidnie przez Pisiorów okrojonego
 budżetu Trybunału zostanie zaserwowany kawior z kaszy jęczmiennej, lub szpachlówka rozsmarowana na owsianych, dietetycznych, koshernych plackach? Czy fetującym zamiast rosołu z bażanta poda się czerninę z kaczora lub opcjonalnie pomidorową w kolorze czerwonego sztandaru, a zamiast kołdunów ostatnie ośmiorniczki z paróweczek hrabiego Bary-Kenta? Czy zamiast pieczonego udźca jagnięcia biesiadnicy skosztują flaków czekisty, lub grochówki czerwonogwardzisty. Czy zamiast Crème de cassis na stole pojawi się kaszanka przodownika pracy socjalistycznej? (niektóre nazwy zaczerpnięte z bloga  kokos 26)...

No jak tu kuźwa rzyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze