środa, 27 lipca 2016

Dlaczego Światowe Dni Młodzieży, a nie Światowe Dni Chrystusa?

Coraz większy niesmak mam patrząc jak robi się wielki geszeft na Osobie Jezusa Chrystusa...nie mogę zrozumieć, dlaczego ktoś, kto chce być wolontariuszem i chce pomagać musi za to płacić, przecież pielgrzymi, którzy rozmieszczani są po domach śpią nieodpłatnie, to dlaczego młody wolontariusz musi wysupłać trzysta złotych, aby pomagać? To podważa całą ideę wolontariatu...kto będzie chętny pomagać, jeśli musi za to płacić? Tak samo jest z wyżywieniem...przecież pielgrzymi musieli zapłacić za swoje pielgrzymowanie, tutaj dostają talony na posiłki, więc nie pożywiają się za darmo...


...a przecież podczas swego nauczania Chrystus sam wyżywił tłumy, czy nie tak powinniśmy robić? Wyżywić, a Pan odda nam jako błogosławieństwo Swoje? Wszystko tu jest wyrachowane, nawet Stowarzyszenie Autorów ZAiKS chce od Komitetu Organizacyjnego ŚDM opłat za publiczne wykonywanie utworów podczas spotkania młodych w Krakowie. To może oznaczać wydatek rzędu kilku, a może nawet kilkunastu milionów zł


http://www.gazetakrakowska.pl/swiatowe-dni-mlodziezy-2016/a/sdm-zaiks-chce-oplat-nawet-kilkanascie-milionow-zl,10438073/

Gdzie tutaj jest "darmo otrzymaliście, darmo dawajcie"? 

Jakie będą tego owoce? Zatroskany katolik zadaje pytanie papieżowi Franciszkowi w liście otwartym:

"Za kilka dni, wielka liczba tych młodych ludzi z całego świata, (ja ich prawie nie widzę w kościołach) ma się spotkać ze sobą i z Tobą w Krakowie, w Polsce.
Co im powiesz ? To bardzo ważne. To Twoja wielka odpowiedzialność przed Bogiem.
Należy zadać to pytanie – po co ci młodzi ludzie tam przyjadą i z czym odjadą do swoich domów po tych spotkaniach i naukach. Czy przyjadą szukać umocnienia w wierze w Boga w Trójcy Św. Jedynego, czy usprawiedliwienia w swoich własnych wizjach boga uniwersalnego, lansowanego przez dzisiejszy świat i modernistyczny Kościół ?
Czy wyjadą umocnieni, rozmodleni i radośni ze spotkania z żywym Chrystusem, czy tylko rozśpiewani i roztańczeni, z milionami zdjęć i adresów ?"

Cały list bardzo ciekawy i warty przeczytania...pod linkiem

http://www.ekspedyt.org/redakcja/2016/07/27/52146_list-otwarty-mocno-zaniepokojonego-katolika-do-glowy-kosciola-katolickiego-papieza-franciszka.html#comment-58784

To nie jest odosobnione pytanie...Lusia Ogińska też wyraża swój niepokój w artykule Islamskie Dni Młodzieży, według mnie całkiem uzasadniony:

"Świat się zmienia! Z jednej strony dusi nas poprawność polityczna, z drugiej maczetami asymilują się z nami islamiści! Komu uwierzyć? Tym z Unii Europejskiej, którzy stracili kontakt z rzeczywistością, czy tym islamistom, którzy na nowo piszą historię krwawymi literami na europejskiej mapie? 
Najlepiej udawać, że problemu nie ma. 
Polacy! Siedźcie przy grillu! Świętujcie rocznice, powstanice, miesięcznice! Za granicą naszego państwa łby ucinają „niewiernym”, ale nas to nie dotyczy, bo przecież mamy Macierewicza! On nas, jak nie własną piersią, to amerykańską tarczą osłoni!
Politycy obroniliby nas, gdyby mogli z miejsca wstać, nie mogą stołki im do zadków zbyt mocno przyrosły! Może obroniliby nas opiniotwórczy publicyści, ale im obroże za mocno wrzynają się w karki! Obroniliby może księża, biskupi, kler odważny i pobożny – ale wolą swoje owieczki uspokajać gitarami w kościołach niż uczyć, niż ewangelizować!!! 
Stajemy przed wyborem! Czy poprawnie politycznie wybierzemy islam w którym nie ma miejsca na „niewiernych”, więc będą nas wyrzynać, tratować ciężarówkami, zabijać… Albo? Albo wybierzemy współczesną Europę ów zlepek relatywistów, hedonistów, niedowiarków i biedoty otumanionej, ugniatanej przez tchórzliwych, sprzedajnych propagandzistów.
Zaczęły się Światowe Dni Młodzieży, szkoda, że to są tylko „dni młodzieży” a nie dni Chrystusa… Przy dźwiękach metalowej kapeli, która charczała: „Szalom” - przed Świątynią Opatrzności Bożej w Wilanowie przypomniały mi się słowa Księdza z dramatu „Zmartwychwstanie”:
„(… )Trzeba światu dać… niech biegnie,
zginie ten kto nie ulegnie, 
kto ze światem wojnę wszczyna…
świata nic dziś nie zatrzyma!
Ja to wiem,
i tę wiedzę wódką poję,
łzy osuszam gorzkim smakiem! (…)”
A może jest jeszcze czas, by wybrać Chrystusa, który zwyciężył wszystko - nawet śmierć?
Z uszanowaniem
Lusia Ogińska"

http://lusiaoginska.pl/index.php?m=6&p&id=165

A może plan jest taki, aby jakaś część tych pielgrzymów pozostała w Polsce w ramach korytarza dla uchodźców? Przecież biskupi wyrazili na to zgodę:

"Zgodę na organizowanie w Polsce przez Caritas korytarza humanitarnego dla uchodźców z krajów ogarniętych wojną wyrazili biskupi podczas 373. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski."

http://www.fronda.pl/a/polscy-biskupi-wyrazili-zgode-na-otwarcie-korytarza-humanitarnego-dla-uchodzcow,73067.html

Brzmi niedorzecznie? Niesadzę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze