piątek, 14 lipca 2017

Czy Hitler był wariatem, czy Ziemkiewicz kłamcą?

Tekst Cieśli Górniczego...Do napisania tego tekstu zmusiły mnie wygłaszane przez Rafała Ziemkiewicza ordynarne kłamstwa na temat II wojny światowej. 27 sierpnia będzie 70 rocznica rozpoczęcia szóstego procesu norymberskiego. Proces ten rozpoczął się 27 sierpnia 1947 r. i trwał do lipca 1948 r. Oskarżonymi byli ludzie, którzy przygotowali i przeprowadzili II wojnę światową. Był to proces IG Farben...



Informacje na temat tego procesu można łatwo znaleźć w Internecie więc nie będę powielał tych informacji. Przypomnę jedynie listę zarzutów jakie postawiono ludobójcom działającym na zlecenie banksterów.

„Planowanie, przygotowanie, wszczęcie i prowadzenie wojny najeźdźczej w innych krajach;

- Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości poprzez rabunek i grabież z terytoriów okupowanych oraz zajęcie fabryk przemysłowych w Austrii, Czechosłowacji, Norwegii, Polsce, Francji i ZSRR;

- Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości poprzez udział w zniewoleniu i deportacji do pracy przymusowej na gigantyczną skalę więźniów obozu koncentracyjnego, ludności cywilnej w krajach okupowanych oraz jeńców wojennych, a także złe traktowanie, terroryzowanie, torturowanie i zamordowanie osób wziętych do niewoli;

- Członkostwo w organizacji przestępczej, SS;

- Działanie jako przywódcy w spisku mającym na celu popełnienie przestępstw wymienionych w punktach 1, 2 oraz 3.

Notki biograficzne oskarżonych można znaleźć na w artykule: https://forumemjot.wordpress.com/2015/01/26/zapiski-z-procesu-przeciwko-ig-farben-w-norymberdze-archiwum-internetowe/

Rafał Ziemkiewicz, powtarzając jak mantrę „Hitler był wariatem”, stara się ukryć luki w swojej narracji. Nie wiem czy Hitler był wariatem, ale z całą pewnością pan Ziemkiewicz jest lekko oddalony od normy. W autoprezentacji pan Ziemkiewicz podaje ilość napisanych książek SF, oraz ilość poważnych publikacji historycznych. Wszystko się zgadza, z wyjątkiem klasyfikacji jego publikacji, ponieważ książki, które szufladkuje jako SF są bliższe prawdy niż te, które usiłuje nam „sprzedać” jako „poważne” publikacje.

Proces w Norymberdze zakończył się konkluzją, że bez IG Farben prowadzenie II wojny światowej byłoby niemożliwe. Charakteryzując oskarżonych, zarząd IG Farben, główny oskarżyciel w tym procesie Telford Taylor powiedział:

„Zbrodnie o które są oskarżone te osoby nie zostały popełnione w afekcie, bądź w wyniku nagłego impulsu, nie konstruuje się przemyślanych machin wojennych wskutek rozbudowanej pasji, tak jak fabryk śmierci w Oświęcimiu w wyniku przelotnych napadów okrucieństwa. Ich celem było przekształcenie narodu niemieckiego w wojskową machinę, aby mogła narzucić dominację Europie oraz innym ościennym nacjom. Oni byli początkiem i końcem ciemnej opoki śmierci, która okryła Europę.”

Skoro Międzynarodowy Wojskowy Trybunał w Norymberdze tak jednoznacznie i dobitnie stwierdził, kto jest odpowiedzialny za wybuch II wojny światowej, to nie mogę zrozumieć, dlaczego pan Rafał Ziemkiewicz, nigdy nie wspomniał o tym winowajcy, a uporczywie winą za wybuch II wojny obciąża kaprala Adolfa Hitlera. 
Czyżby taki erudyta i moralizator jak pan Ziemkiewicz miał odrębne zdanie, a wyrok i ustalenia trybunału uznał za nieposiadające żadnej wartości historycznej ani rzeczowej bujdy?
Odpowiedź jest inna. Wszyscy ziemkiewicze, zychowicze, michalkiewicze i TW leszki, to pospolici manipulatorzy. Ludzie, których jedynym celem jest ukrycie prawdy, a nie dotarcie do niej i jej eksponowanie. 
Ziemkiewicz zbudował całą swoją narrację dotyczącą II wojny światowej na kłamstwie. Zamienił miejscami przyczyny ze skutkami, oraz utopił czytelnika w bagnie nieistotnych szczegółów.
Adolf Hitler był skutkiem, a nie przyczyną. Ponieważ taki bezczelny zabieg, nie da się przeprowadzić w sposób bezśladowy, pan Ziemkiewicz wymyślił sobie słowo wytrych: „wariat”. Tam gdzie kłamstwa pana Ziemkiewicza tracą logiczny ciąg, aby słuchacz nie zastanawiał się nad tym, pojawia się „Hitler był wariatem”, co ma rozwiać wszelkie wątpliwości i uzasadnić brak logiki. 
Powtarzanie tego nieprawdziwego oskarżenia pod adresem Adolfa Hitlera, jest kompromitujące dla pana Ziemkiewicza. Czy jest bowiem możliwe, aby wariat, na dodatek niewykształcony, mógł w ciągu 20 lat, (zaczynając od olbrzymich długów, jakimi była obciążona Republika Weimarska), zbudować potęgę gospodarczą i militarną mogącą zmierzyć się z resztą świata.
Drugim wytrychem pana Ziemkiewicza jest bajdurzenie o antysemityzmie Hitlera.
Wszyscy wiemy, że do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy, „pieniądze, pieniądze, pieniądze”. A poważnie mówiąc, każdy projekt, również wojna, ma trzy fazy 
Finansowanie
Projektowanie
Wykonanie.
Jak to jest z tym antysemityzmem, skoro Adolfa Hitlera sfinansowali żydowscy bankierzy, w Wermachcie było ponad siedemset tysięcy Żydów, pół Żydów i ćwierć Żydów, w tym sporo generałów, a ostatnią synagogę zamknięto w Dreźnie w 1945r. 

Teoria o antysemityzmie Hitlera została spreparowana na obstalunek Rockefellera, który jeszcze w czasie działań wojennych wydał 140 mln. (starych) dolarów na przepisanie historii wojny, tak aby usunąć z jej kart głównych winowajców. To przepisywanie historii trwa permanentnie, a czyni to między innymi Gross, Ziemkiewicz i jemu podobni.

O tym, że Hitler nie miał nic wspólnego z zagładą Żydów, wielokrotnie, przy różnych okazjach mówił Janusz Korwin Mikke, wskazując na Himmlera jako głównego winowajcę. Identyczny pogląd ma angielskie historyk David Irving, autor słów:

„Od momentu rozpoczęcia walki w 1940 r. my Brytyjczycy doprowadziliśmy do ruiny Imperium Brytyjskie, sami siebie doprowadziliśmy do bankructwa, wyrządziliśmy niewyobrażalne szkody w całej Europie, zniszczyliśmy większość najpiękniejszych  miast Europy, zabiliśmy 20 milionów ludzi (w Dreźnie jednorazowo spalono żywcem ponad 100 tys.)i doprowadziliśmy do bankructwa nasze imperium.”

Kolejnym kłamstwem pana Ziemkiewicza, jest to, że Hitler szukał porozumienia z Polską dopiero po klęsce na wschodzie. Jest to absolutna nieprawda. Hitler wierzył, że atak na Polskę, spowoduje zmianę stanowiska Becka w sprawie wsparcia dla Stalina. Od pierwszych dni wojny szukał wyjścia z sytuacji. Piszę to na odpowiedzialność Leszka Moczulskiego, Davida Irvinga oraz Wołoszańskiego, który szczegółowo opisał akcje Canarisa z września 1939r. kiedy to za pośrednictwem żony polskiego dyplomaty, złożył ofertę Polakom i umożliwił jej wyjazd do Londynu pod ochroną ubezpieczającego ją oficera Abwery.
Za rozpoczęcie i eskalację wojny polsko-niemieckiej winę ponosi polska dyplomacja i Władysław bandyta Sikorski. Za eskalację II wojny światowej odpowiedzialność ponosi alkoholik, złodziej i kłamca Churchill.
Dlaczego oddzielam wojnę polsko-niemiecką od II wojny światowej? Ponieważ były to dwa różne wydarzenie powiązane ze sobą jedynie następstwem w czasie.

Pierwszego września 1939 roku, w nocy z czwartku na piątek, wydarzyło się coś przełomowego dla świata. Niestety, na skutek przepisywania historii, mało kto rozumie, co się stało. Z całą pewnością nie rozpoczęła się II wojna światowa. Pierwszego września o godz. Drugiej w nocy rozpoczęły się walki formacji para militarnych, o stację kolejową Szarlej w Piekarach Śląskich. Po godz. czwartej, rozpoczął się nalot 3. Eskadry 1. Pułku Bombowców Nurkowych Luftwaffe na przyczółki mostu kolejowego i dworzec w Tczewie. Według  Podporucznika rezerwy Stanisława Matłosza nalot na Tczew rozpoczął się o 4.23 ponieważ na takiej godzinie zatrzymał się zegar dworcowy uszkodzony przez nalot. Na długo przed nalotem, Niemcy wysłali do przechwycenia mostu dwie drezyny pancerne oraz pociąg pancerny. 

„Gdy tylko pociąg nr 963 przejechał przez Kałdowo, inspektor celny Stanisław Szarek wystrzelił czerwoną racę, aby ostrzec kolegów w nieodległym Szymankowie. Zawiadowca Roman Grubba, przestawił zwrotnicę, skierowując pociąg nr 963 na boczny tor.”

Śmiem twierdzić, że pierwszym aktem wojny obronnej w 1939r. nie były żadne salwy ani naloty, ale akcja polskich kolejarzy, którzy rano po wkroczeniu Niemców zostali rozstrzelani.
Stanisław Szarek, strzelając czerwoną racę dał sygnał do rozpoczęcia wojny obronnej, która w dniu 3 września, w niedzielę, o godz. 11:00, na skutek upływu terminu brytyjskiego ultimatum, zamieniła się w wojnę europejską. Przed godzina dwunastą wojnę Niemcom wypowiedziała Nowa Zelandia i Australia, zamieniając tym samym lokalny konflikt w wojnę światową. 
Tak, więc nawet z formalnego punktu widzenia, twierdzenie, że II wojna światowa zaczęła się pierwszego września nie jest ścisłe i osoby występujące publicznie, powinny o tym wiedzieć. Wiedzieć powinny o tym i dla porządku informować swoich odbiorców wszelkiej maści publicyści. Jednak nie o formalności tu chodzi, i dzielenie włosa na cztery, ale o coś bardziej istotnego. Chodzi o prawdę historyczną i realny obraz wojny, która w żadnej mierze nie była wojną światową nawet po przystąpieniu do niej Nowej Zelandii oraz Australii, ponieważ żaden z krajów, które wypowiedziały wojnę III Rzeszy nie przystąpił do działań zbrojnych, tak że de facto nadal była to wojna polsko-niemiecka, a nie wojna światowa.
Amerykanie, Rosjanie oraz większość świata, za początek II wojny światowej uważają 22 czerwca, dzień niemieckiego ataku na Związek Radziecki.
Rosjanie i Amerykanie słusznie zakładają, że to co było przed tą datą, to tylko wojna niemiecko-polska, która jedynie formalnie została podniesiona do rangi wojny światowej, ze względu na zadeklarowyny w niej udział Nowej Zelandii i Australii.
Należy zwrócić na to szczególną uwagę, ponieważ nie wolno mieszać wojny polsko-niemieckiej, z II wojną światową. To są dwa różne wydarzenie. II wojna światowa była nieunikniona, natomiast wojna niemiecko-polska nigdy nie miała się wydarzyć, a z całą pewnością nie we wrześniu 1939r.
Druga wojna świtowa wybuchła wyłącznie dlatego, że Rothschildowi i Rockefellerowi zrobiło się na ziemi za ciasno, a ich chciwość i pogarda dla ludzi nigdy nie został ukarana. Podstawowym celem wojny był rabunek i władza nad światem. Pobocznym celem była depopulacja, wymordowanie żydowskiego "motłochu"i holokaust Słowian. Wszystko to ma służyć nadrzędnemu celowi jakim jest budowa odczłowieczonego marksistowskiego systemu niewolniczego NWO. 
Wbrew temu co kolportuje Ziemkiewicz, II wojna światowa nie miała twarzy Adolfa Hitlera, miała gębę Rothschild, Rockefellera, Maxa Warburga i kilku innych banksterów. Narzędziem do realizacji ich ambicji był powstaływ roku 1925 z połączenie firm Bayer, BASF i Hoechst największy kartel farmaceutyczny i chemiczny na świecie - I.G. FARBEN. Kartel ten  zatrudniał ponad 80 tys. pracowników a jej wartość szacowano na 11 miliardów Reichsmark. Jedynym konkurentem I.G. Farben w brzeży chemicznej była grupa Rockefellerów: Standard Oil, Esso i Exxon. W roku 1929 doszło do konfrontacji między tymi dwoma ponadpaństwowymi kartelami. Jednak nie wywołało to konfliktu, ani nie doszło do rywalizacji między nimi, jak uczą nas akademiccy oszuści od „wolnego rynku”. Doszło do zmowy. Wzorując się na gangstrskich praktykach, podzielili między siebie świat.
Standard Oil przejął globalne interesy naftowe oraz interesy chemiczne na terenie USA.
I.G. Farben dostała globalne interesy chemiczne i farmaceutyczne, natomiast interesy naftowe i chemiczne zostały ograniczone do terenu Niemczech i Europie Centralnej. 
Jednak Zarząd I.G Farben nie miał zamiaru przestrzegać tych ustaleń. Rozpoczął intensywne inwestowanie w awans partii NSDAP.  I.G. Farben jako największy sponsor wyniósł tę partię do władzy.
Dokumenty Norymberskiego Trybunału Wojennego pokazują, że druga wojna światowa została przygotowana w centrali koncernu I.G. Farben we Frankfurcie.
Pierwszym etapem podboju prowadzonego przez kartel chemiczno-farmaceutyczno-naftowy był rynek europejski. Drugim etapem było przejęcie kolonii Wielkiej Brytanii, a Trzecim etapem było przejęcie Ameryki Północnej z resztą świata. Warunkiem realizacji tego planu, było wprowadzenie „Demokracji” będącej de facto dyktaturą. Stało się to 27 lutego 1933r. kiedy to podpalono Reichstag. Jako winnych wskazano związki zawodowe i socjaldemokratów, których zdelegalizowano już następnego dnia i zniesiono prawa obywatelskie. Dokładnie za 68 lat, 6 miesięcy i  12 dni Georg W. Bush powtórzy ten zabieg aby pozbawić praw obywatelskich Amerykanów. Obecnie UE kontynuuje serię zamachów aby osiągnąć ten sam cel, tzn. tak bardzo zmęczyć społeczeństwa Europy, aby zaakceptowały zamienienie ich w niewolników.

W piśmie z 27 lutego 1933 zarząd I.G. Farben do  banku nazistów:

„Jutro rano dokonujemy przelewu na państwa konto wysokość 400 000 Reichsmark."

Była to zapłata za podpalenie, które otwierało drogę do wprowadzania dyktatury co z kolei umożliwiło przejście wojny w fazę otwartego konfliktu zbrojnego. 

Trzy tygodnie po zleceniu podpalenia Reichstagu 24 marca 1933 roku, Adolf Hitler pisze ustawy pod dyktando I.G. Farben. W październiku 1933 r. następuje ich publiczne spotkanie. W Monachium junta I.G. Farben wspólnie z Hitlerem świętują udany zamach stanu. I.G. Farben reprezentuje dyr. Hermann Schmitz. 
W Berlinie utworzono biuro polityczne silnie powiązane z I.G. Farben. Przewodniczący Zarządu I.G. Farben, Carl Krauch, został szefem biura planowania czteroletniego planu Göhringa w latach 1936-1940. Te cztery lata służyły zaplanowaniu i przygotowaniu wojny. Kartel I.G. Farben  rozpoczął intensywne przejmowanie kluczowych zakładów Europy. Już w 1938r wbrew wszystkim oporom, przejął zakłady Skoda w Wetzler. 

 Adolf Hitler, będący namiestnikiem koalicji I.G. Farben - Naziści w dniu 7 marca 1939r, ogłosił deklarację Unii Europejskiej:

„Narody Europejskie Staną się rodzina. Na tym świecie, jest mało rozsądnie wyobrażać sobie, aby na dłuższą metę było możliwe utrzymać w tak ograniczonym domu jak Europa, narody o różnych porządkach  i wartościach prawnych.”

I.G. Farben nie miało na celu wyniszczenie  narodów Europy. Z Norymberskiego Trybunału Wojskowego, wiemy, że 20 lipca 1940 roku dyrektor I.G. Farben Knieriem napisał list do rządu Rzeszy, w którym przedstawił zarys przyszłej Unii Europejskiej – właśnie świętowano w Paryżu podbicie Francji 
 „Traktat Pokojowy z Francją przyniesie daleko idące zmiany w politycznej i ekonomicznej strukturze dużej części Europy. Być może będzie możliwe przewidywać, że pod kierownictwem niemieckim powstanie europejska przestrzeń, która oprócz Wielkich Niemiec obejmie szereg dalszych państw. Dalsze rozwiązania, które można określić jako idealne, polegałyby na tym, aby stworzyć jednolity patent dla całej przestrzeni Europejskiej pod kierownictwem Niemiec. W ten sposób żeby formalne i materialne prawo patentowe było uregulowane prze pojedynczą ustawę zastrzeżoną dla niemieckiego ustawodawcy.” 
Europa powinna otrzymać jedno prawo patentowe, jedną walutę i jeden trybunał, wszystko pod kierownictwem koalicji I.G. Farben-Niemcy, czyli pod kierownictwem UE.

Pierwszy dzień września 1939r. był to falstartem wymuszonym przez działania Józefa Becka. Niemcy nie zdążyli bowiem zrealizować wszystkich założeń palu Göhringa, co skomplikowało nieco sytuację i zmusiło I.G. Farben do improwizacji.
Siedem kilometrów od Auschwitz I.G. Farben wybudowała największy zakład przemysłowy tamtych czasów – I.G. Auschwitz, stuprocentowa córka Bayera, Hoechst, BASF i innych koncernów z kartelu I.G. Farben. Tam planowano wojenną produkcję chemiczną na potrzeby podboju Europy Wschodniej. 24km kwadratowych 8/3 km. 
Czy słyszeliście Państwo aby Ziemkiewicz kiedykolwiek wspomniał o tym obozie, albo czy słyszeliście aby któraś z oficjalnych delegacji, odwiedzająca obóz w Auschwitz, odwiedziła ten obóz? Zapewnie też nie wielu z Państwa słyszało, że budowę obozu w Auschwitz współfinansował ojciec i dziadek dwóch prezydentów USA Prescott Busch, z czego Amerykanie i prezydent Tramp są zapewne bardzo dumni.

I.G. Farben przebudowało również obóz koncentracyjny pracy przymusowej w obóz zagłady. Deutsche Bank udzielił I.G. Farben 1 miliard Reichsmark kredytu na ten cel.

Firma Bayer testowała na więźniach obozu koncentracyjnego swoje preparaty.  Wymyślane przez Bayera i testowane na ludziach preparaty nie były wytarzane dla zdrowia, tylko dla interesu. Mówimy o patentach. Z jednej molekuły azotu robi się materiał wybuchowy, następnie ten proces się patentuje. Z azotu otrzymywano też inne substancje, które wstrzykiwano więźniom lub podawano w postaci tabletek i obserwowano działanie trującego chemoterapeutyku. Większość osób na których robiono testy nie przeżyła. Wbrew temu co twierdzi propaganda i akademiccy oszuści, to nie byli SSmani, to byli powszechnie szanowani lekarze.  Eksperymenty na dzieciach, mężczyznach i kobietach robili etatowi lekarze   koncernów farmaceutycznych. Przykładowo pismo do I.G. Farben do ich pracownika dra Vettera, Bayer: 
"Jesteśmy Panu jeszcze winni 375 Reichsmark dodatku urlopowego za poprzedni rok”.
Rampa w Auschwitz dawała Bayerowi nieograniczona liczbę ofiar które można było wykorzystać do tych eksperymentów. Niestety, ofiary tych eksperymentów, które przeżyły niemiecką niewolę,  po wyzwoleniu obozów znikały bez śladu. Rozpoczęte przez Niemców eksperymenty kontynuwali inni alianccy lekarze.

W roku 1947 rozpoczęto postępowanie przeciwko menadżerom I.G. Farben z powodu zbrodni wojennych jakie popełnili. Wspomniany wyżej oskarżyciel Eelford Tayler streścił swoje oskarżenie w następujący sposób: 
„Bez I.G. Farben druga wojna światowa byłaby niemożliwa”.
A  Ziemkiewicz bezczelnie wmawia nam, że winnym rozpoczęcia wojny był Adolf Hitler. 

Akcje Bayera, Hoechst, i BASF koncernu I.G. Farben przeszły do konkurencji w krajach zwycięskich, mianowicie do grupy Rockefellerów w USA oraz grupy Rothschildów we Francji i Wielkiej Brytanii. O tym co robili tamci panowie, też nam nie powiedziano, ponieważ w interesie nowych właścicieli było, aby winni II wojny menadżerowie I.G. Farben  jak najszybciej mogli wyjechać i kontynuować swoje badania dla zwycięzców. Dlatego nikogo nie zdziwi, że Carl Wurster, producent Zyklonu B, szef BASF, był po wojnie przez 13 lat przewodniczącym zarządu koncernu BASF.  Nie dziwi też, że Fritz Meer skazany w Norymberdze prawomocnym wyrokiem na karę dożywotniego więzienia za ludobójstwo,  niecałe dziesięć lat później siedział znowu w fotelu przewodniczącego rady nadzorczej Bayera.
Heinrich Mückter, podczas wojny pracujący jako lekarz i chemik, zastępca kierownika instytutu Tyfusu i Badań nad Wirusami przy Oberkommanto dez Heeres w Krakowie, działające dla Auschwitz, był po wojnie poszukiwany z powodu zbrodni wojennych. Niemiecka firma farmaceutyczna Grünenthal zaoferowała mu schronienie. Heinrich Mückter był wynalazcą Conterganu.

 Zakończenie działań zbrojnych, bynajmniej nie zakończyło drugiej wojny światowej, zbrodnie przeciwko ludzkości trwały i trwają nadal. Testowane w Auschwitz preparaty powstałe z połączenia dwóch molekuł azotu dały początek preparatom powstałym na skutek połączenia trzech molekuł azotu, dające grupę azydkową. Jest to podstawa marketingu dla Aids – AZT jest najczęściej stosowanym preparatem chemicznym w Afryce. 
Auschwitz ludobójstwo, Afryka ludobójstwo, a w tle patenty, które są kluczem do uzyskania kontroli ekonomicznej i politycznej nad Europą i światem. 

Kartel farmaceutyczny obawia się o swoją egzystencję z powodu ujawnienie kryminalnych kulis jego działalności, który świadomie ryzykuje zdrowie i życie milinów ludzi. To są powszechne praktyki. Historia terroryzmu, toksycznych szczepionek, ptasiej grypy, pryszczyca, wszystkie te działania mają jeden cel: wywrzeć presję psychologiczną, abyśmy się zgodzili na jeszcze większe ograniczenie praw i wolności obywatelskich. Aby kartel farmaceutyczny mógł przejąć wszystkie istotne kompetencje
Hans Globke, nr 101 na liście zbrodniarzy wojennych aliantów, współautor Norymberskich Ustaw Rasowych, wspólnik Stuckarta, członka konferencji Wannsee, podczas której wydano wyrok na Żydów w Europie, uniknął wyroku uzyskując status świadka koronnego. Był on tym, który w okupowanych krajach przeformułował ustawy, tak aby je dostosować do interesów I.G. Farben. Po wojnie pierwszy kanclerz Niemiec Zachodnich Konrad Adenauer korzystał z jego usług, mianując go szefem Urzędu Kanclerza. To wysokie stanowisko dawało mu wpływ na wszystko co działo się wówczas w Niemczech Zachodnich i Europie. Pozwalało mu jednak przede wszystkim kształtować politykę kadrową Niemiec Zachodnich.

Wspomniany wcześniej pan Wurster znalazł wkrótce młodego, szybko awansującego współpracownika BASF, Helmuta Kohla, z którego w ciągu dwudziestu lat uczynił kanclerza.
Niewidzialna ręka I.G. Farben, przeprowadziła go z szeregu pracowników BASF na Urząd Kanclerza. Kohl chciał, aby jego następcą został Schäuble. Partia tego nie chciała, więc następczynią została Angela Merkel, którą zawsze nazywał „swoją dziewczynką”. prof. dr. Walter Hallstein szef Fakultetu Prawa W Rostocku, podczas wojny w referacie jedności prawnej Wielkich Niemiec, wprowadził m.in. ustawę o ochronie niemieckiej krwi i niemieckiego honoru na okuwanych terenach. Po wojnie ten obrońca nazistowskiej krwi i honoru razem z Adenauerem podpisał w roku 1957 Traktaty Rzymskie, podstawę tego, co dzisiaj nazywa się Unią Europejską i został nawet jej pierwszym komisarzem. W ciągu zaledwie 10 lat, ludzie odpowiedzialni za II wojnę światową, w niezakłócony sposób kontynuowali plan podboju i zniewolenia świata, tym razem rezygnując ze środków militarnych.  Tak więc, wypróbowana kadra III Rzeszy, Hallstein i Wurster (szef córki firmy I.G. Farben – Hoechst) propagują Stany Zjednoczone Europy, na wzór stalinowskiego SU.
Komitet akcyjny dla Stanów Zjednoczonych Europy spotyka się w lipcu 1969 roku. Aby nie budzić złych skojarzeń z III Rzeszą, Biuro Polityczne zostało zlokalizowane w Brukseli,  nie można bowiem tego robić w kraju o takiej historii jak Niemcy. Wszystkie różnice między III Rzeszą a UE mają jedynie kosmetyczne nieistotne znaczenie, albowiem grupy interesów są dokładnie te same. I.G. Farben i naziści instalują „Komisję Europejską” jako „Biuro Polityczne” kartelu farmaceutycznego W "powojennej" Europie. Kartel chemiczno-farmaceutyczno-naftowy mianuje Komisję Europejską, jako polityczną władzę wykonawczą, która decyduje o prawodawstwie dotyczącym 400 mln ludzi w Europie. Komisja Europejska, organ, którego nikt nie wybierał i który znajduje się poza jakąkolwiek kontrolą, działa jak komitet centralny KPZR. Jest tak, dlatego, że Unia Europejska nie została zaplanowana, jako demokracja, jest tworzona, jako bezwzględna mordercza dyktatura, która domaga się obecnie stworzenia narzędzia terroru i przymusu jakim ma być postulowana armia europejska. Wybieralny parlament europejski nie posiada żadnych kompetencji, absolutnie nie ma wpływu na bieg wydarzeń w Unii Europejskiej. Jest pomyślany, jako atrapa demokracji dla Lemingów, a jako forma łapówki dla przekupnych „polityków", którzy biorąc sowite apanaże z parlamentu UE, z całą pewnością nie będą przeciwko niej działać. Unia Europejska jest dyktaturą ludzi odpowiedzialnych za rozpętanie II wojny światowej i kontynuatorką tejże wojny innymi niż zbrojne metodami. Jest kontynuacją III Rzeszy Hitlera i kontynuatorką interesów Rothschilda, Rockefellera i Wartburga. Hierarchia celów wyznaczonych przez I.G. Farben oraz jego struktur, jest tożsama z celami i strukturą Unii Europejskiej. Cel jest niezmiennie ten sam. Pozbawienie społeczeństw wolności i wymuszenie terrorem i inwigilacją zgody na zmianę statusu człowieka na niewolnika. Każdy telefon jest nagrywany, każdy faks, każdy email jest rejestrowany. Każdy przejeżdżający samochód jest automatycznie rejestrowany. Wszystkie komputery są przeszukiwane. 
Fakt, że UE jest kontynuatorką I.G. Farben i reealizuej kryminalne zbrodnicze cele, wyjaśnia amnezję Ziemkiewicza i jemu podobnych oszustów.

Jeżeli ludzie się nie obudzą i niepodejmą walki, to zostaną obudzeni bez ojczyzny ze stalową obrożą na szyi lub nodze. 
Politycy europejscy, których do władzy wyniósł kartel farmaceutyczny, tacy jak Tony Blair, Gordon Brown, Angela Merkel, Nikolas Sarkozy, realizują cele I.G. Farben w interesie jedneje gałąź przemysłu, która bez wojny nie przetrwa. Chodzi o to, aby stworzyć światowy psychologiczny scenariusz strachu, który usunie w cień prowokacje z 11 września. Chodzi o wprowadzenie globalnego stanu wojennego.  Stan wojny pozwoli uczynić przemysł farmaceutyczny nietykalnym. Tak jak to się już dzieje w USA. Ataki na przemysł farmaceutyczny będą karane. To jest jedyna droga postępowania, aby ten zbrodniczy kartel mógł przetrwać.

Pod pretekstem rzekomej walki z terroryzmem zmieniono Europę w dyktaturę w interesie kartelu farmaceutycznego. Ta miliardowa inwestycja w chorobę, ma być przeforsowana również przeciwko woli milionów ludzi i w razie potrzeby przy użyciu siły. W tym celu poddaje się życie 400 mln Europejczyków ciągłej kompleksowej inwigilacji. Dyrektywą praktycznie zniesiono prawa obywatelskie Europejczyków. Garstka komisarzy politycznych, przez nikogo niewybranych, ma w tych czasach niczym nieograniczoną władz nad 400 mln mieszkańców Europy.  To jest Wielki Brat.

Traktat lizboński jest farsą. Kartel chemiczno-naftowo-farmaceutyczny zamienił Europę w dyktaturę koncernów, a Traktat lizboński to zalegalizował. Podpisany przez Żyda Lecha Kaczyńskiego Traktat Lizboński, faktycznie jest prawną i moralną legitymacją Europy Orwella, która służy kartelowi farmaceutycznemu, jako dokument uprawniający do odebrania ludziom majątku, zdrowia i życia na wiele sposobów i wiele pokoleń do przodu. 
Te same grupy interesów już w 1933r finansowały likwidację demokracji w Niemczech i budowę dyktatury, obecnie aktywnie działają, aby przeprowadzić ten proces po raz drugi na terenie całej Europy. Europa jest dyktaturą w służbie interesów kartelu farmaceutycznego.
Metody przejęcia władzy są prawie dokładną kopią metod z 1933r. Pod płaszczykiem walki z terroryzmem i poprzez wzniecanie nienawiści etnicznej spowodowanej sztucznie wywołanymi falami emigracji, wywiera się presję psychologiczną na narody Europy i systematycznie pozbawia ja praw i wolności obywatelskich.
Traktat lizboński napisany przez kartel farmaceutyczny służy włącznie jego interesom kosztem praw ludzkich mieszkańców Europy.
Rządzący Europą ludzie nie mają moralnej legitymacji do sprawowania władzy.
W medycynie jest tak, że jeżeli powstanie ogromne ognisko chorobowe, które cały czas rośnie, to pomaga tylko jedna metoda: bierze się skalpel i rozcina.

Oskarżanie  Adolfa Hitlera o wywołanie II wojny światowej jest niepoważne i kompromitujące każdego, kto to czyni. Jest przejawem niewiedzy, lub ordynarnego kłamstwa. Odpowiedzialność Hitlera za wybuch walk zbrojnych w 1939, jest niewspółmiernie niska w stosunku do tego, co mu przypisują propagandyści zwani historykami, dziennikarzami czy publicystami pokroju Ziemkiewicza. Gdyby walki zbrojne II wojny światowej zredukować do jednej walnej bitwy, to Hitler w tej bitwie byłby, co najwyżej feldfeblem 
Za wojnę ponoszą odpowiedzialność ci, którzy sfinansowali i zaplanowali tę wojnę. 
Gdyby Hitler nie rozpocząłby wojny, wojna i tak by wybuchła, ponieważ konkurenci I.G Farben finansowali Stalina i komunizm. Hitler uprzedził jedynie atak ZSRR na Europę.

Churchill mówił: zmusimy Hitlera do wojny, czy chce tego czy nie. Wtórował mu polski przygłup Śmigły Rydz:

„Polska chce wojny z Niemcami i Niemcy nie będą w stanie tego uniknąć nawet, jeżeli będą chcieli.”

Przez 60 lat akademiccy oszuści wmawiają nam, że wini rozpoczęcia wojny zostali ukarani, a Hitler, Goering i Goebbels odebrali sobie życie. Ten powszechnie znany Proces Norymberski był farsą i kpiną z prawa. Zwycięscy zbrodniarze i ludobójcy sądzili pokonanych zbrodniarzy i ludobójców. Pokonani zbrodniarze mieli mniej zbrodni na swoim koncie niż ich sędziowie. Dotyczy to zarówno strony Sowieckiej jaki zachodnich aliantów, którzy są odpowiedzialni za miliony zamordowanych cywilów. 

O tym, że procesów norymberskich było w sumie 13 mało kto wie, a dokumenty procesu I.G. Farben były ukrywane przed opinią publiczną przez 60 lat. 

http://www.profit-over-life.org/international/polski/main.html

tekst napisany na podstawie filmu dr Rath

Źródło: http://sth.neon24.pl/post/139292,czy-hitler-byl-wariatem-czy-ziemkiewicz-klamca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze